Przymknęła powieki, gdy chłopak oderwał się od niej i
przejechała dłonią po wargach, które wciąż smakowały jak Justin. Pociągnął ją
za rękę, na co wzdrygnęła się, wyrwana z zamyśleń. Mocno ściskając rękę Any,
otworzył drzwi od samochodu i odwrócił się przez ramię, zabawnie ruszając
brwiami.
- Co teraz? – spytała kompletnie zdezorientowana.
- Teraz będziemy się kochać w moim aucie, Anastasio –
przybliżył usta do ucha dziewczyny i delikatnie je musnął. Nie czekając na jej
reakcję, brutalnie wepchnął ją do środka, napierając na nią całym ciałem. Chwycił
brodę dziewczyny i zaczął całować jej szyję. Dotarł ustami do zagłębienia przy
obojczyku i przez chwilę wiercił w nim czubek nosa. Stado dreszczy przebiegło
po ciele szatynki, pod wpływem dotyku Justina. Przyglądał jej się przez chwilę
w pełnym skupieniu, oblizując usta. Widok języka Biebera prześlizgującego się
po dolnej wardze, zahipnotyzował Anastasię. Nie musiała długo czekać, bowiem
sekundę później ciemnooki znów nachylał się nad nią i zachłannie ją pocałował.
Rozchyliła usta, dając mu tym pozwolenie na więcej. Subtelnie wtargnął językiem
do ust Dawes i zataczał nim koła na podniebieniu. Zesztywniała. Nie mogła wykonać żadnego
ruchu, miażdżona przez jego pocałunki. Brązowe tęczówki chłopaka rozjaśniało
czyste podniecenie. Powoli zjeżdżał w dół, aż dotarł do dłoni dziewczyny i
splótłszy ją wraz ze swoimi, uniósł je do góry, jeszcze bardziej przygważdżając
Anę do fotela samochodu. Złapał ją za
biodra i przyciągnął do siebie. Między nimi praktycznie nie było wolnej
przestrzeni. Jednocześnie jednym sprawnym ruchem pozbawił ją sukienki i rzucił
ubranie gdzieś na przednie siedzenia. Patrzył na nią przez chwilę, wyraźnie
zachwycony. Leżała pod nim jedynie w koronkowej bieliźnie. Uśmiechnął się
triumfalnie i miał ten tajemniczy błysk w oku.
Dawes w tym samym momencie chwyciła krańce koszulki Justina
i gdy uniósł ręce, szybko pomogła mu ją ściągnąć. Nie pierwszy raz widziała go
bez koszulki, ale tym razem mogła podziwiać każdy mięsień. Opuszkiem palców
przejechała po tatuażu na jego żebrach. Tymczasem ręce Justina znalazły się na
brzuchu szatynki , a później odnalazły zapięcie jej stanika. Odpiął go szybko i
niemal natychmiast przechylił głowę, by wziąć jej sutek do ust. Anastasia
pozwoliła, by głośny jęk wyrwał się z jej gardła. Nadal całując go w kontur
szczęki, sięgnęła do zamka spodni Biebera i musiała chwilę się z nim siłować,
zanim ustąpił. Roześmiał się melodyjnie, widząc jej skupioną minę. W mgnieniu
oka spodnie zsunęły się z tyłka chłopaka, zatrzymując się przy kostkach.
Podpierał się na lewej ręce, drugą zaś delikatnie
masował jej pierś, doprowadzając ją tym
do szału. Mruknęła z zadowolenia. Podniecenie, jakie odczuwała coraz bardziej
się potęgowało. Wplątała dłoń w miodowe włosy chłopaka i leciutko ciągnęła za
jego końce. Drugą ręką błądziła po jego nagich plecach i co chwila wbijała w
nie paznokcie. Minęło kilka sekund zanim opuszkiem palców przejechała po dużym
wybrzuszeniu, które opinało czarny materiał bokserek Justina.
Jej ciało prosiło się o więcej, ale Bieber chciał ją nieco
przetrzymać. Nakreślił drogę wzdłuż koronki majtek i uśmiechnął się uwodzicielsko.
Ciało szatynki wygięło się w łuk, nie potrafiła tego powstrzymać. Przyciągnął
ją do siebie za biodra tak, że mogła poczuć jego erekcję.
- Justin… nie… każ… mi czekać, błagam – mówiła, na
przerywanym wdechu. W odpowiedzi usta chłopaka ponownie złączyły się z jej
wargami.
- Krzycz moje imię, mała – mruknął przez pocałunek i mogłaby
przysiąc, że kąciki jego ust unosiły się ku górze. Wierciła się pod nim,
prosząc się o więcej. Gwałtownie zsunął z niej majtki i odrzucił je na bok,
jednocześnie uwalniając swojego członka. Ana zesztywniała na moment. Dojrzał
jak jej źrenice się powiększają na widok jego męskości, co skomentował chichotem.
Ścisnął mocno jej pośladki, powodując, że jęknęła przeciągle. Kolanem rozsunął
nogi dziewczyny i płynnym ruchem, wbił się w nią. Odchyliła głowę do tyłu,
nabierając w płuca powietrza. Poruszał się powoli, doprowadzając tym Dawes do
szału. Pragnęła go. Tak bardzo, od momentu, gdy się spotkali.
Opierał się na łokciach, więc idealnie czuła na sobie jego
ciężar. Uniosła biodra do góry, gdy przyśpieszył. Anastasia czuła, że każde
kolejne pchnięcie zbliża ją do końca.
- Justin – sapnęła, a on wbił się w nią, nabierając tempa.
Zęby chłopaka przygryzły wargę Any. – Proszę – jęczała. Uwielbiał moment, kiedy
rozpaczliwie błagały o szybki koniec. Justin wysunął się z dziewczyny, by po
sekundzie wejść mocno i stanowczo. Jej ciało zaczęło drżeć, znów każda komórka
jej ciała zesztywniała. Wszystkie jej myśli ulotniły się z umysłu. Pozostał
jedynie on, ona, oni razem…
- Jeszcze trochę, mała – szepnął bez tchu, po czym wykonał
jeszcze kilka mocniejszych pchnięć. Doszła z głośnym krzykiem na ustach.
Eksplodowała pod nim, niemal rozpadając się na miliony maleńkich kawałeczków.
Wciąż dyszeli, próbując złapać normalny oddech. Justin opadł obok Any i mocno
objął ją ramieniem. Pocałował ją w czoło i spojrzał na nią z taką czułością,
jak jeszcze nikt inny.
- Jak podobał ci się twój pierwszy orgazm? – szepnął w jej
włosy, napawając się ich zapachem. Przekręcił się nieco tak, aby swobodnie
spojrzeć na okrągła buzię Any. W mgnieniu oka uśmiech zszedł z jej ust, a na
twarzy namalował się grymas. Justin zmarszczył brwi, w pytającym geście. Nie ma
mowy, że jej się nie podobało.
- To nie był mój pierwszy raz, Justin – zagryzła wargę i
spuściła wzrok. Z niewiadomego powodu nie potrafiła spojrzeć mu prosto w oczy.
*
Od autorki: Wieeem, kolejny krótki rozdział. Przepraszam was ;( W środę dodam kolejny, a później czeka mnie tygodniowa przerwa, bo wyjeżdżam nad morzę. Jak zawsze chciałabym wam podziękować za 49 komentarzy pod poprzednim rozdziałem! Oby tak dalej!
Mam małą prośbę, damy radę dobić do 30k wyświetleń przed kolejnym rozdziałem? Proszę was, bardzo mi na tym zależy!
+ Jeśli możecie zareklamujcie tego bloga znajomym i tak dalej. Będę wdzięczna!
+ pytania?
I jeszcze jedna sprawa. Jaką bohaterkę chcielibyście ujrzeć przy Justinie w moim kolejnym opowiadaniu? Czekam na wasze propozycje! Sama myślałam nad Amandą Seyfried albo Troian Bellisario :)
Ostra scena. hehs. Czekam na kolejny. ;***
OdpowiedzUsuńKisses. @ForeverBeSwag
Nono jaki gorący rozdział.
OdpowiedzUsuńMoże i krótki ale gorący ;3
OdpowiedzUsuńciekawa jestem, jaka będzie reakcja Justina, na to co powiedziała Ana :D
OdpowiedzUsuńświetne! po prostu świetne! c:
@kamaszka
jezu jestem ciekawa jego reakcji hahaha sdfghjk
OdpowiedzUsuńŚwietny:) Jetsem ciekawa jego reakcji hehe :D
OdpowiedzUsuńboże, jakie fsmfdkjdgmkmhglhd
OdpowiedzUsuń@biebahcatch
JEZU, JEZU, JEZU *.* CZEKAŁAM NA TO *.* OMFG... Czekam na następny i zapraszam do siebie http://on-the-boarder-of-life-and-death.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń@BieberAirForeva
ohohoh jaka scena *_______* niby nic, a jednak COŚ <3 hahahah xd
OdpowiedzUsuńuwielbiam to! :)
@saaalvame
+ 'głosuję' na Troian! <3
AWWW! tO NIC ŻE KRÓTKI BO I TAK BOSKI ! <3 CIEKAWI MNIE JEGO REKACJA..<3 NO I TEŻ KIEDY DOWIE SIĘ PRAWDY O JEJ BYŁYM ! :) OCH ANA MA DUŻO TAJEMNIC :) CZEKAM NA NN :>
OdpowiedzUsuńuh ale scenka ...przez takie coś to sama się podniecam ahahahah #lol ♥
OdpowiedzUsuńczekam na kolejny ^^
Oooo...jacie... hahahah BOSKI ROZDZIAŁ!! <3
OdpowiedzUsuńoooooooooooooooooooooooooo idealny <3
OdpowiedzUsuńasdghkl super ilysfm
OdpowiedzUsuńBoski i jaka scena świetna . KOCHAM TO <3 . Jestem bardzo ciekawa jego reakcji , afhjjghficjo @rzepcia17
OdpowiedzUsuńWoah, było gorąco *_*
OdpowiedzUsuńCiekawe jak zareaguje Justin :o
gorąco :3 nie moge się doczekać nastepnego :D ups, Justin chciałbyć pierwszym, przykro ale mu się nie udało xd
OdpowiedzUsuńO ciekawe co się stanie
OdpowiedzUsuńCiekawe jak Justin na to zareaguje. ;D Rozdział gooooorący. <333
OdpowiedzUsuńboże no w takim momencie świetna akcja nie mogę się doczekać reakcji Justina
OdpowiedzUsuńaww świetny <3
OdpowiedzUsuńCzekam na następny :D
O Moj Boże, przerwanie w takim momencie jest jak reklamy na TVN podczas mega dobrego filmu ;o @soodrew
OdpowiedzUsuńahh <33
OdpowiedzUsuńTROIAAAAAAAN, TAAAK! <3
OdpowiedzUsuńooooostro. :) kolejny genialny rozdział, masz świetny styl pisania. trzymaj tak dalej.
OdpowiedzUsuń@iheartblaugrana
aww świetny *_*
OdpowiedzUsuńkocham to *_*
@magda_nivanne
Aaaaaaa.. Aż mi słów zabrakło ..
OdpowiedzUsuńPo prostu ... jejku.. Świetny :) Aż mi gorąco i to nie od tych upałów ;)
Czekam na kolejny :)
świetny czekam na następne :D zapraszam do mnie http://badstory-cher.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńcuuudowny ^^ <3
OdpowiedzUsuńszkoda, że krótki, ale nadrabiasz to stylem pisania :)
masz na prawdę duuuży talent :)
czekam na następny rozdział :)
Cudowny <3 a co do bohaterki to Amanda bd lepsza :)
OdpowiedzUsuńTroian<3
OdpowiedzUsuńłoooo czekam na następny :)
OdpowiedzUsuńczekam nn <3
OdpowiedzUsuńKURWA ! JAK WYJEBIŚCIE OPISANE XD ahhahah.. jeszcze chwile i doszłabym razem a Aną XDDD hahhaa.. ale na końcu spierdoliła XDDDDDDDDDD
OdpowiedzUsuńprzeciez kazdy facet podczas sexu rozpozna czy kobieta jest dzieewica czy nie......
OdpowiedzUsuńGorący 💞
OdpowiedzUsuń