środa, 4 września 2013

- 24 - Nie jestem pieprzonym romantykiem!



       Justin oblizał kąciki suchych ust i uśmiechnął się triumfalnie, a chwile później przygważdżał nadgarstki towarzyszki do łóżka, ówcześnie lokując je nad jej głową. Silnymi rękoma uniemożliwiał jej jakikolwiek ruch. Wiła się pod nim, podczas gdy on zerkał na nią z góry. Widział ją teraz w całej okazałości i szczerze mówiąc miał ogromna ochotę pozbyć się jej ubrań. Ana w tym momencie zapomniała o całym świecie. Był tylko on i jego kuszące, rozchylone wargi.
       - Poprowadzę cie na szczyty, Ano – wyszeptał, składając namiętne pocałunki na rozgrzanych ustach dziewczyny. Delikatnie zagryzł jej wargę i pociągnął, na co Dawes jęknęła cicho. Dygotała ze słodkiej chęci posiadania go i wszystkich emocji, jakie w niej buzowały. Był nieco brutalny, ale nie zadawał jej bólu.
       Odepchnęła go od siebie tak, że runął obok niej. Dzięki temu mogła usiąść na nim okrakiem, przejmując inicjatywę. Przez moment dokładnie badała palcami jego nagi tors. Złapał ją za biodra i chwyciwszy za krańce obcisłej koszulki , szybko ściągnął z niej materiał i odrzucił go gdzieś na bok. Źrenice Biebera rozszerzyły się, gdy zorientował się, że Anastasia nie miała na sobie biustonosza. Jędrne piersi wysunęły się spod koszulki. Justin uśmiechnął się, oblizując wargi. Podparł się na łokciach i złączył ich usta w pocałunku. Czuł jak sutki szatynki twardnieją, napierając na jego klatkę piersiową. Bez wahania zaczął zataczać językiem wokół nich kółka, doprowadzając tym Dawes do szały. Odchyliła głowę do tyłu, czując niewyobrażalną rozkosz, bazującą w jej podbrzuszu. Rękę wplotła we włosy chłopaka i ciągnęła za ich końce.
       Anastasia czuła na pośladkach dłonie Justina, które lekko je masowały. Następnie sunął ręką w przeciwnym kierunku i nakreślił linię wzdłuż koronkowych majtek. Ścisnął wewnętrzną część ud dziewczyny i obrócił ją tak, że znów leżała pod nim. Rozchylił kolanem jej nogi i wślizgnął się pomiędzy nie. Pochyliwszy się nieco, gwałtownym ruchem zdarł z niej resztę bielizny. Nie mógł nacieszyć wzroku widokiem zupełnie nagiej Any, leżącej na jego łóżku. Zamilkła momentalnie w oczekiwaniu na jego kolejny ruch, a on z triumfem , powoli sięgnął do jej wnętrza, wsuwając w nią palec. Krzyk zamarł jej na ustach. Uniosła biodra ku górze i schowała głowę w zagłębieniu szyi Justina. Przestał na chwilę, dając jej szanse na złapanie oddechu. Wykorzystała to, wyrywając się z jego objęć. Spojrzał na nią zarówno zdezorientowany jak i zawiedziony. Ale uczucia te od razu zniknęły z jego twarzy, gdy Anastasia sunęła ręka od klatki piersiowej Justina, zatrzymując się przy spodniach, które szybko zsunęła, aż do kostek. Uśmiechnęła się triumfalnie, wodząc opuszkami palców po wybrzuszeniu na czarnych bokserkach Biebera.
     - Kurwa Ana, nie lubię się cackać – syknął, przymykając powieki. Wzruszyła nieśmiało ramionami i w mgnieniu oka zrzuciła z niego bieliznę. Przez jej myśli przebiegło jedno wielki WOW, gdy tylko zobaczyła naprężonego członka szatyna. Zamrugała kilka razy, oszołomiona, by po chwili delikatnie pocałować  jego czubek. A sekundę później rozchyliła usta i wzięła go do buzi, przyzwyczajając się do wielkości. Justin odchyliwszy głowę w bok, złapał za włosy dziewczyny, nadając jej odpowiedni rytm. Zataczała językiem kółka na jego członku i lekko pieściła go zębami. Jej bogini zaczęła tańczyć, kiedy chłopak zaczął głośno dyszeć. – A-A-Ana! – krzyknął, tracąc grunt pod nogami. W tym samym momencie dziewczyna się wycofała. Spojrzał na nią z wyrzutem. – Co ty robisz? Przecież nie… - urwał. Wiedział co planuje dziewczyna. Potrząsnął  głową. – Oh, chcesz się tak bawić? – powiedział arogancko, ale zarówno niezwykle uwodzicielsko i dorwał się do ust towarzyszki. Przejechał językiem po jej dolnej wardze, pytając o dostęp, więc pozwoliła mu na to. Pragnęła go.
       Podczas, gdy ich języki walczyły o dominację, dłonie Biebera penetrowały całe ciało Dawes. Wreszcie jedną z nich ulokował na biodrze, a drugą ściskał jej piersi. Ana natomiast opierała dłonie na wyrzeźbionym brzuchu chłopaka. Niespodziewanie wsunął ręce pod nią, masując jej pośladki. Jęknęła mu w usta, przez co uśmiechnął się w pocałunku. Oderwali się od siebie dosłownie na ułamek sekundy, gwałtownie zaczerpując powietrza. Spojrzała głęboko w brązowe tęczówki Justina, które błyszczały pożądaniem, ale zarazem kryła się w nich iskierka radości.
      Zszedł pocałunkami niżej, ssąc szyję dziewczyny. Odchyliła lekko głowę, dając mu lepszy dostęp. Wbiła paznokcie w plecy Justina, pragnąc by znalazł się jeszcze bliżej. Kończąc wcześniejszą czynność Bieber przejechał językiem po swojej różowej wardze. Minęło parę sekund zanim wszedł w nią, na co jej ciało wygięło się w łuk pod wpływem przyjemnego uczucia, jakie ją ogarnęło. Szatyn cały czas nad nią górował, poruszając swoimi biodrami w tył i przód, coraz szybciej i szybciej…
       Oddech ich dwójki stał się coraz bardziej urywany. Zagłębiał się w ciele Any,  a jej uda zaciskały się kurczowo wokół jego bioder. Uśmiechnął się chytrze, kiedy głośno jęknęła.
    - Ju-Justin! – krzyknęła w końcu, łapiąc oddech. Powoli ogarniało ją to błogie uczucie i przymknęła powieki, przygotowując się na to doznanie, jednak szatyn tak po prostu, bez zbędnych słów wyszedł z niej. – Co ty robisz? – mruknęła, marszcząc brwi. Droczył się z nią i nienawidziła go za to. Była rozpalona i marzyła jedynie o nim. – Justin, proszę.
       - Słucham? – spytał, nachylając się nad ciemnowłosą i ucałował kącik jej ust.
       - Nie drocz cię ze mną, proszę – jęknęła i spojrzała na niego błagalnym wzrokiem.
       - Hm – wydusił i przyłożył palec do ust, jakby zastanawiał się nad dalszymi słowami. – Jak sobie życzysz, księżniczko – dodał, uśmiechając się szeroko, a sekundę później znów penetrował jej wnętrze, tym razem głębiej. Uniosła biodra do góry, chcąc w pełni go poczuć. Po parunastu pchnięciach poczuła w środku ciepło, które rozeszło się po całym ciele. Cały jej świat rozpadł się na miliony kawałeczków.
       Bieber jeszcze przez chwilę poruszał się w niej, aż w końcu sam jęknął z rozkoszy i opadł tuż obok niej. Przymknąwszy powieki, po omacku przyciągnął ją do siebie. Ostrożnie ułożyła głowę na klatce piersiowej chłopaka, wsłuchując się w przyśpieszone bicie jego serca. Na nowo napawała się zapachem szatyna, podczas gdy on bawił się ich splecionymi palcami.
       - Kręcisz mnie tak, że tracę kontrolę – wymruczał we włosy dziewczyny i pocałował ją w czubek głowy. – Mógłbym ciągle cię dotykać – dodał i opuszkami palców błądził po delikatnej niczym aksamit skórze Anastasi.
Uniosła głowę i obróciła się, aby móc swobodnie na niego spojrzeć.
       - Czy ja tutaj wyczułam nutkę romantyzmu, Bieber? – zachichotała, na co momentalnie Justin się skrzywił i uciekł na bok wzrokiem.
       - Nie jestem pieprzonym romantykiem! – warknął. Mimo, że naprawdę tak uważał, na tę chwilę nie miał najmniejszej ochoty wypuszczać Dawes ze swoich ramion.
       Pierwszy raz w życiu poczuł jakby miał przy sobie cały swój świat. 

*
Od autorki: Witam was przy rozdziale 24! Jeju, to wszystko tak szybko leci. Niedawno wstawiałam prolog, a teraz... prawie kończę pierwszą część ._. Dziękuję za ponad 50 tysięcy wyświetleń, nadal w to nie wierzę i chyba prędko nie uwierzę.
Bardzo chciałabym dobić do 50 komentarzy, bo na prawdę lubię ten rozdział. Wiem jednak, że będzie ciężko, bo coraz słabiej komentujecie :( 

Nadal zapraszam was na moje nowe opowiadanie, również o Justinie! Tym razem w roli striptizera. Jesteście ciekawi tej historii? Zajrzyjcie -> striptease-club <- MOŻNA JUŻ KOMENTOWAĆ Z ANONIMA (:

50 komentarzy:

  1. rozdział jak zwykle genialny ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja pierdole !
    Zajebisty rozdział.XD
    Nie mogę się doczekać następnego.:D
    @erotoman2

    OdpowiedzUsuń
  3. OH MY FUCKING LIFE !? CZY TY CHCESZ ŻEBYM JA TU DOSZŁA !? ;__; PIEPRZONE SUKINSYNY TAK SIE PIEPRZĄ ŻE AHAHHAHA.. JA JEEEEEEBIE... **>>>>>

    OdpowiedzUsuń
  4. ZAJEKURWABISTY ROZDZIAŁ. ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. wow omg, zajebiste. oni są słodcy aww @iheartblaugrana

    OdpowiedzUsuń
  6. AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    BOOOOOOOOOOOOOOOOOOOŻEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!
    KOCHAM TO!!!!!!!
    ZAJEKURWABISTY ROZDZIAŁ *.*
    CZEKAM NA NASTĘPNY *.*

    OdpowiedzUsuń
  7. nicbytcxr6vtgbh rozdział <33 awww :) i to co na końcu pomyślał Justin <3 kocham ! <3

    OdpowiedzUsuń
  8. ten rozdział jest taki fghjkghjkghjkghjvnhjmknhjmk, kocham, kocham, kocham <33333333

    OdpowiedzUsuń
  9. ngjdfjghfdb wow gorąco :D

    OdpowiedzUsuń
  10. U la la.....tego się nie spodziewałam :D
    No to był zdecydowanie gorący rozdział ;)
    I like it !


    @ameneris

    OdpowiedzUsuń
  11. kocham to opowiadanie , serio!

    OdpowiedzUsuń
  12. masz racje, tak szybko to leci... za szybko
    świetny rozdział
    @ilyJilos

    OdpowiedzUsuń
  13. booski rozdział ♥
    Jej Jej Jej czekam na nowy
    Masz talent kochana ! awww

    OdpowiedzUsuń
  14. Super ze szybko ! Awwww kocham cie

    OdpowiedzUsuń
  15. Mrrrrr, ostro ;*
    Czekam na kolejny rozdział!
    [following-liars]

    OdpowiedzUsuń
  16. dgkhseiLOHDSH CUDNY! SDGSFSUGFESFU
    @Danger12345678

    OdpowiedzUsuń
  17. Cuudowny rozdział, końcówka taka słodka *_*
    @magda_nivanne

    OdpowiedzUsuń
  18. Awwwwww, "on nie jest romantyszny" HAHAHAHHAHA. djsgfhjfvbdjhfv, zajebisty rozdział, świetnt, kocham to. <333

    OdpowiedzUsuń
  19. awww nie wiem co napisac ;D po prostu bdckfbkf jak kazdy :) kocham cb i twoje opowiadanie czekam na nn <33

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam to opowiadanie! Jest najlepsze! Już nie mogę się doczekać następnego rozdziału :)

    OdpowiedzUsuń
  21. jejku, nie wiem co pisać aslkdjadkl masz ogromny talent

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetny jest ten rozdział *_* juz nie mogę się doczekać aż pojawi się ten jej były narzeczony xd

    OdpowiedzUsuń
  23. jeśli w ciągu 2 dni nie opublikujesz linku do jbffpl twój link do twojego bloga zostanie z tamtąd usunięty
    WIDOCZNIE NIE CZYTAŁAŚ DOKŁADNIE REGULAMINU !

    OdpowiedzUsuń
  24. kocham to ff ! <3 w szczególności ten rozdziała :D

    OdpowiedzUsuń
  25. ten rozdział jest taki hadfjbksei *o*
    niech ten jej były się nie pojawia :c

    OdpowiedzUsuń
  26. Kocham,kocham,kocham

    OdpowiedzUsuń
  27. ohohoho cóż za rozdział. *___* UWIELBIAM. <3 czekam już na NN :)

    @saaalvame

    OdpowiedzUsuń
  28. super rozdział:)

    OdpowiedzUsuń
  29. bardzo fajne opowiadanie :-)

    OdpowiedzUsuń
  30. dbghsdhfshfhsvgfsvgh jaram się nim *o*

    OdpowiedzUsuń
  31. dziewczyno masz ogromny talent, jesteś niesamowita
    czekam na nn xx

    OdpowiedzUsuń
  32. jestem pod tak wielkim wrazeniem ze nie wiem nawet co napisac

    OdpowiedzUsuń
  33. zajebiste omg. oni są uroczy razem @iheartblaugrana

    OdpowiedzUsuń
  34. idealne słowa kończące idealny rozdział! :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Wstyd się przyznać ale jest to mój ulubiony rozdział 😜😊😂😍

    OdpowiedzUsuń